czwartek, 4 lipca 2013

Naleśnikarka w mojej kuchni .

W ramach współpracy ze sklepem internetowym http://www.redcoon.pl   moja kuchnia dostała do testowania
NALEŚNIKARKĘ :) 


Tego jeszcze nie mieliśmy , a ze względu że lubimy naleśniczki a najbardziej smażone bez tłuszczu jesteśmy bardzo zadowoleni i pełni planów i pomysłów.






Dziś cz I pieczemy , smażymy naleśniki duże i malutkie jakie kto woli .

Ciasto zrobiłam standardowe 2 jajka , mleko ,mąka i cukier .

Naleśnikarkę podłączyłam do prądu , bardzo szybko się nagrzała i była gotowa do użytku.
Nabierką nalałam na teflonowe koło ciasto naleśnik natychmiast zaczął się piec i już po kilku sekundach prosił się o przewrócenie na drugą stronę.

Miałam małe trudności aby moje naleśniki były okrąglutkie ale po 10 już nabrałam wprawy. Do urządzenia dołączone są drewniane łopatki do rozprowadzenia ciasta i odwracania naleśników. 

Ważną sprawą jest tez kwestia czyszczenia , albo tego że ona nie wymaga tego zabiegu wystarczy przetrzeć ściereczką i już !!!!








Pierwszy naleśnik wyszedł lekko krzywy , ale kolejne były już piękniejsze i okrąglutkie.


Malutkie był okrąglutkie i bardzo spodobały się dzieciom super dla  małych rączek .






Expresowe smażenie bez tłuszczu , bez dymu brzydkiego zapachu smażenia. 
W powietrzu unosił się lekki zapach ciasta , bardzo przyjemny . 
Smażenie jest bardzo przyjemne i szybkie . 


Z upieczonych naleśników powstały .

Małe naleśniczki z bitą śmietaną i kremem budyniowym  w towarzystwie poziomek.


a dla dużych 

Naleśniczki z kremem rumowym i bitą śmietaną z posypką orzechową






Mam kolejne pomysły do wykorzystania tego urządzenia w nieco innym celu niż naleśniki
ale o tym już w innym poście.


Informacje o produkcie


  • urządzenie Crépes
  • do przyrządzania naleśników
  • drewniane akcesoria
  • moc: 1250 W
 Polecam super maszynka !!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz