wtorek, 9 września 2014

Z mojego życia - mam coś nowego :)

Tatuaże wciągają nie .... a może troszkę . Już od miesiąca , miałam ochotę wybrać się do studia Tatuażu . Miałam ochotę na coś małego na rękę . Nie szukałam wzorów ponieważ wiedziałam , że jak coś znajdę to już koniec . Troszkę nie było czasu , troszkę oddalałam tą decyzję .
Niedziela dzień wolny po ciężkim tygodniu , ranek , kawka i znalazłam . Znalazłam , wpadłam na pomysł co by tu na rączce zrobić .
Jedna chwila , muszę to mieć . Kilka godzin i już siedziałam na krzesełku .
Pierwsze słowo Pana od tatuażu , poprzedni miał być ostatni  , no cóż ten będzie ostatni ...:)

Pomysł męża ja też zrobię sobie taki sam i ..... są . Jest super .

Nasze rączki


i moja








MY LIFE MY WAY !!!!
Moje życie moja sprawa !!!!

a to mój ostani

ale ja je lubię :)

pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz