NALEŚNIKARKĘ :)
Tego jeszcze nie mieliśmy , a ze względu że lubimy naleśniczki a najbardziej smażone bez tłuszczu jesteśmy bardzo zadowoleni i pełni planów i pomysłów.
Dziś cz I pieczemy , smażymy naleśniki duże i malutkie jakie kto woli .
Ciasto zrobiłam standardowe 2 jajka , mleko ,mąka i cukier .
Naleśnikarkę podłączyłam do prądu , bardzo szybko się nagrzała i była gotowa do użytku.
Nabierką nalałam na teflonowe koło ciasto naleśnik natychmiast zaczął się piec i już po kilku sekundach prosił się o przewrócenie na drugą stronę.
Miałam małe trudności aby moje naleśniki były okrąglutkie ale po 10 już nabrałam wprawy. Do urządzenia dołączone są drewniane łopatki do rozprowadzenia ciasta i odwracania naleśników.
Ważną sprawą jest tez kwestia czyszczenia , albo tego że ona nie wymaga tego zabiegu wystarczy przetrzeć ściereczką i już !!!!
Pierwszy naleśnik wyszedł lekko krzywy , ale kolejne były już piękniejsze i okrąglutkie.
Malutkie był okrąglutkie i bardzo spodobały się dzieciom super dla małych rączek .
Expresowe smażenie bez tłuszczu , bez dymu brzydkiego zapachu smażenia.
W powietrzu unosił się lekki zapach ciasta , bardzo przyjemny .
Smażenie jest bardzo przyjemne i szybkie .
Z upieczonych naleśników powstały .
Małe naleśniczki z bitą śmietaną i kremem budyniowym w towarzystwie poziomek.
a dla dużych
Naleśniczki z kremem rumowym i bitą śmietaną z posypką orzechową
Mam kolejne pomysły do wykorzystania tego urządzenia w nieco innym celu niż naleśniki
ale o tym już w innym poście.
Informacje o produkcie
- urządzenie Crépes
- do przyrządzania naleśników
- drewniane akcesoria
- moc: 1250 W
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz