Była uroczystość , wystawa prac , poczęstunek i rozdanie dyplomów.
To już druga taka nasza rodzina imprezka.
Udało się byłam na niej - miałam fuksa i wolne z grafiku - aż sama nie mogę w to uwierzyć, przeważnie grafik jest przeciwko mnie i moim planom .
Pracę były piękne nie jedne powiesiłabym w moim mieszkaniu :)
Paryż według Cezarego
Praca Gabrieli
Kolejna praca
Od września powtórka z rozrywki :) mama dumna i zadowolona :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz