Uwielbiam zupę tajską te smaki kojarzą mi się z latem z wakacjami , słońcem no i działa cudownie rozgrzewająco .
Dziś dodałam do niej ugotowanego sandacza ale można użyć każdej innej ryby .
Zupa tajska z sandaczem
1 filet z sandacza
1 marchewka
biała część pora
żółte curry
3 ząbki czosnku
1 mała cebula
imbir w proszku
makaron ryżowy z czarnym sezamem
sezam
mleczko kokosowe ok 3 łyżki
pędy bambusa 1 łyżka
sól
bulion warzywny ok 1 litr
chilli
Filet z sandacza gotujemy na parze lub osolonej wodzie. Po ugotowaniu kroimy na kawałki.
Marchewkę i pora kroimy w długie cienkie zapałki. Cebule i czosnek siekamy. Warzywa podsmażamy na maśle . Po chwili dolewamy bulion warzywny .Zagotowujemy. Dodajemy pastę curry ,imbir i chilli. Dodajemy mleczko kokosowe. Zagotowujemy. Makaron gotujemy ok 5 min. Odcedzamy.
Nakładamy zupę dodajemy makaron ,kawałki ryby i posypujemy sezamem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz