czwartek, 4 kwietnia 2013

Test Balsamu na bazie mleka klaczy EPONA

Test Balsamu do skóry wrażliwej i problemowej  na bazie mleka klaczy EPONA.


Producentem tych kosmetyków jest   http://www.epona-cosmetics.pl/



Taka mała ciekawostka dlaczego  nazwa EPONA - czy komuś to z czymś się kojarzy ?

Producent wszystko wyjaśnia :)

Epona to celtycka bogini koni, opiekunka rodziny, uosobienie obfitości i płodności. To zapowiedź żyzności i urodzaju. Kobieta utożsamiana z klaczą, matka karmiąca swoje źrebię. To niedoceniane, niezwykle bogate w składniki odżywcze, mineralne i ciała odpornościowe mleko, stało się dla mnie inspiracją do stworzenia pierwszej, polskiej serii kosmetyków naturalnych.



To już drugi kosmetyk tej firmy jaki testuję . Pierwszy był to krem do twarzy    http://mojakuchniamalutka.blogspot.com/2013/03/epona-idealne-kosmetyki-na-bazie-mleka.html

Teraz zaczęłam pielęgnacje całego ciała.
Tak jak wspominałam przy kremie balsam też ma plastikowe opakowanie z wyciskaczem - To lubię -opakowanie lekkie i wspaniale dozuje się kosmetyk.


Zapach bardzo bardzo delikatny prawie nie wyczuwalny. Na pewno docenia to alergicy czy osoby uczulone na perfumowane kosmetyki.

Pojemność balsamu to 150 ml
Balsam bardzo dobrze nawilża i jest bardzo wydajny , także starczy nam na długo.

Balasam można stosować wielokrotnie w ciągu dnia.
Skóra po zastosowaniu kosmetyku staje się delikatna ,jedwabista i bardzo przyjemna.



Co producent opowiada o kosmetyku ?


 Balsam przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji. Zawartość wielu substancji aktywnych: oleju ze słodkich migdałów, oleju z awokado, skwalanu roślinnego, trójglicerydu kwasu kaprylowego i kaprynowego oraz naturalnej witaminy E w połączeniu z mlekiem klaczy zwalcza stany zapalne i nadwrażliwość. Skóra wygląda zdrowo i jest aksamitna w dotyku, ponieważ balsam działa kojąco i łagodząco, jednocześnie wygładza i nawilża.





Serdecznie polecam kosmetyki Epona , dla wrażliwych ,wymagających i alergików.
Są wspaniałe i cudownie pielęgnują naszą skórę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz