Po otwarciu zostawić na kilka chwil aby pooddychało . Moc 13 % objętość 700 ml cena 5.59
Wyczuwalny smak wiśni ,lekko landrynkowy aromat - półsłodkie.
Podawać do bułki, chleba chipsów ewentualnie dobrej konserwy .
Najlepiej smakuje w Bieszczadach .
Nasuwa się pytanie w czym je podawać , chłodzić czy nie ?
Próbowałam je z kilku szkieł. Słoik, lampka, musztardówka, szklanka, gwint i kryształowy kieliszek .
Hmmmm, wspominając stare dawne czasy najlepiej smakowało z gwinta w parku Pod Dębami lub w leszczynie koło Baxa. Mój rocznik wie o czym mowa.
Doszłam do wniosku ,że temperatura tego dobrodziejstwa nie jest istotna , aczkolwiek preferuje lekko schłodzone.
Kolor troszkę lichy , ale moc jest .
Bieszczadzkie wino jest słynne , krążyły o nim piękne opowieści , no może nie o nim tylko po nim :)
Słynne niegdyś Wino z Kija - czy Patykiem Pisane dostępne było w każdej Bieszczadzkiej spelunce, lokalu .
Wszystkim pełnoletnim, odwiedzającym nasze regiony polecam zakup takiej pamiątki, wasze przeżycia i opowieści o Bieszczadach bardzo zyskają .
Cóż jabol za 5 zyla z Bieszczad czy Wino za 50 zyla z Francji , wszystko zależy od okoliczności.
Na pewno wspaniała pamiątka i kawał historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz