środa, 29 kwietnia 2015

Słoneczny koniec kwietnia .

                Koniec kwietnia , piękne słoneczko , każdą wolną chwile wykorzystujemy na spacery .
Lubię tak oderwać się od problemów, pracy , myśli.
Idziemy wtedy przed siebie . Widać jak pięknie zazielenia się krajobraz, choć w wyższych górach jeszcze plamy śniegu.
Pogoda była tak piękna ,że nawet Melka nie mogła powstrzymać się od kąpieli .
Woda zimna prosto z gór , pies desperat . Pływał, kąpał się biegał po wodzie.
Próbował przytachać nam wielkie gałęzie aby rzucić jej z powrotem do wody .
Mały patyk mała zabawa ale konar metrowy to już coś . Wizę ,że pies ma mój charakter , nie zadowala się byle czym . Jak kochać to księcia jak kraść to miliony !
Nie idziemy na łatwiznę im więcej poświęcenia im trudniej tym większa satysfakcja .
A co ładnego widział po drodze , dużo pięknych kwiatków, zielska , tez jadalnego.
Odpoczełam , musnęłam słońca było super. 










 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz