środa, 19 sierpnia 2015

Sierpniowy dzień w Bieszczadach

Oj wiało dziś , taki zimny wiatr typowo jesienny. Słońce na niebie dość duże , pięknie świeci ale nie jest już tak gorące jakby się chciało. Bez bluzy nie ruszam się z domu. :)
Korzystając w środku tygodnia z wolnego dnia ogarnęłam dużo spraw, zrobiłam zaległe zakupy , zrobiłam obchód miasta , nagotowałam na kilka dni i ...zostało troszkę czasu aby wybrać się na łono natury . Nic mnie tak nie odpręża jak chodzenie po górach ,łąkach ,lasach - no może jest jeszcze kilka rzeczy ..:) ale to jedna z nich .
W przyrodzie widać mijające lato , choć jeszcze wakacje . Suche trawy , spadające pierwsze  liście no i kwitną jesienne kwiaty...
Czas ucieka  jak woda ...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz